Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Maureen]

Nauczyciel się zgodził. Cofnęłam się na wskazaną odległość. Nauczyciel dał znak do rozpoczęcia walki i zaczął rzucać jakieś czary. Ja zaczęłam atakować do żywiołem ziemi i piorunami (dzięki kontroli nad pogodą xD).

[Maureen]

Nauczyciel zrobił coś że na chwilę przestałam widzieć. Zaczęłam celować wszystkim co się dało na oślep.

_______
Kato wybacz jak trafię w Ciebie... jak tu jeszcze jesteś xD

[Katarina]

Rozglądnęłam się i zobaczyłam coś dziwnego, "poturlałam" się tam i zobaczyłam, naszyjnik. Wzięłam go i schowałam, szybko podbiegłam do stosu kamieni i wskoczyłam na niego.

[Katarina]

----------------------
Nie bój się, świetnie unikam ataki xD

[Maureen]

Znów zaczęłam normalnie widzieć i za pomocą telekinezy zaczęłam ciskać kamieniami w nauczyciela. Potknęłam się, lecz utrzymałam równowagę i wciąż atakowałam nauczyciela kamieniami.

____________
Tu nie ma nic innego jak tylko kamienie xD

[Katarina]

Usiadłam na stosie kamieni i zaczęłam obserwować walkę.
----------------------------------------
Wszędzie walają się kamienie xD

[Maureen]

Po chwili nauczyciel krzyknął że koniec egzaminu i że zdałam. Ucieszyłam się i podeszłam do Katy i usiadłam obok niej. A koleś zwany nauczycielem gdzieś zniknął xD

[Katarina]

-On zawsze znika.
Zaśmiałam się.

[Maureen]

- Taa... dziwny koleś. Który egzamin zdawałaś? - spojrzałam na Katę

[Katarina]

-Trzeci, bo tylko to mam do roboty...

[Maureen]

- Aha. Ja zdawałam dopiero drugi.

_________
Kata wymyśl więcej egzaminów jak Ci się nudzi xD

[Katarina]

-Ty młoda jesteś jeszcze...
------------------------------------
xD Nie dzięki, nie mam pomysłów

[Maureen]

Patrzy na Katę jakby nie zrozumiała.

________
Ja te trzy wymyślałam Twoja kolej xD

[Katarina]

-Ech... Młoda jesteś, więc masz co do roboty. Ja już trochę stara...
Zaśmiałam się.
-----------------------------------------------------
Dlaczego ja? 

[Maureen]

- Ty stara? - zaśmiała się - Na pewno nawet nie pełnoletnia